5. Nagrody Darwina,
czyli głupota nie zna granic.
1. Pewien farmer z Sao Paulo postanowił definitywnie rozprawić się z
gniazdem dzikich pszczół, które zadomowiły się w jego sadzie. Po nieskutecznym
użyciu trucizny, okadzania itp., wpadł na jakże genialny pomysł: gniazdo
trzeba spalić! Przewidując kontratak owadów postanowił się zabezpieczyć i
owinął ciasno głowę plastikową folią. Kiedy zmęczona oczekiwaniem żona
poszła go szukać, było już za późno - biedaczek się udusił!
2. Mieszkaniec Astrachania Eugeniusz Frenkiel stworzył teorię totalnej mobilizacji organizmu.
W myśl tej teorii zagrożony organizm jest w stanie samą siłą myśli poruszać przedmiotami.
Początkowe doświadczenia z zatrzymywaniem rowerów, samochodów i tramwajów nie powiodły się -
pojazdy nie chciały się zatrzymywać. Psycholog pomyślał, że być może zagrożenie nie było
dostatecznie duże i postanowił spróbować na kolei. Maszynista prowadzący lokomotywę opowiadał
później, że wyprężone ciało z uniesionymi w górę rękami i opuszczoną głową zauważył zbyt późno.
3. Mieszkaniec miasteczka Olate w Kansas - John B. zapłacił życiem za przywiązanie do samochodu,
którego awaria zatrzymała na przejeździe kolejowym. Po nieudanych próbach samodzielnego uruchomienia
samochodu, mężczyzna zaczął wzywać pomocy przez aparat komórkowy. Maszynista pociągu który akurat
wtedy nadjechał, zatrąbił, jednocześnie hamując skład. John nie odwracając się machnął kilkakrotnie
ręką, ogarniając się od natrętnego hałasu i zakrył ucho dłonią, żeby zgrzyt hamulców, łoskot kół o
dźwięki syreny przeszkadzały mu w rozmowie. Policja uwolniła maszynistę od winy za zgon pechowego kierowcy.
4. W 1999 r. nagrodę otrzymali Kambodżańczycy z prowincji Svay Rieng, którzy w barze poszukiwali dreszczyku emocji,
skacząc na potężną minę przeciwczołgową. "Ich żony nie znalazły później w kraterze po eksplozji nawet kawałeczka mięsa",
relacjonowali świadkowie.
5. Próba usunięcia kretów z posesji przez 63-letniego mężczyznę skończyła się zwycięstwem kreta.
Mężczyzna stwierdził, że najlepszym sposobem na pozbycie się tych gryzoni z ziemi, będzie wbicie w glebę
kilku metalowych prętów i podłączenie ich do pobliskiej linii wysokiego napięcia. Udało mu się bardzo
skutecznie zelektryfikować cały grunt, włącznie z tym na którym stał. Mężczyznę znaleziono martwego
na jego wakacyjnej działce niedaleko Bałtyku. Policja aby wejść na posesję musiała wezwać' elektryka
który odciął główny włącznik linii wysokiego napięcia. Nie wiadomo kiedy dokładnie zdarzenie miało
miejsce, ale rachunek za prąd może stanowić pewną wskazówkę.
6. Jak wiadomo alkohol osłabia ocenę; sytuacji. Jak wiadomo dzikie, mięsożerne zwierzęta i
ludzie nie idą w parze. Co się stanie kiedy połączymy wszystkie trzy? Przekonał się o tym 23-latek,
który niechcący nakarmił sobą Maszę i Miszę w Zoo w Belgradzie. Dyrektor Zoo powiedział po
incydencie: "Tylko idiota wskoczyłby do klatki z niedźwiedziami". Nagie, zmaltretowane zwłoki
mężczyzny zostały odnalezione w legowisku niedźwiedzi, razem z kilkoma telefonami komórkowymi,
cegłami i dużą ilością puszek piwa. Ubranie nie było zniszczone, co sugeruje, że rozebrał się
dobrowolnie. Niedźwiedzie bojąc się, że miał nieczyste intencje, czy też z niedoinformowania,
wymierzyły sprawiedliwość na własną łapę. Później, Misza i Masza "reagowały nerwowo" kiedy
dozorcy chcieli odzyskać ciało mężczyzny, ale w końcu przekonano je żeby oddały swoją
smakowitą nagrodę. Nie wiadomo ile piw trzeba było dać za ciało.
7. 24-letnia Jessica ćwiczyła w siłowni Hotelu Provicia, kiedy stwierdziła, że potrzebuje czegoś z
piętra niżej. Zamiast użyć telefonu, interkomu, albo po prostu zejść po schodach, stwierdziła, że
najlepszym urządzeniem komunikacyjnym jest otwarty szyb windy towarowej. Więc Jessica wetknęła głowę
do szybu windy towarowej żeby krzyknąć do ludzi na dole. I w jakiś sposób nie zauważyła windy
jadącej do góry. Gdyby winda jechała w dół, wkładając głowę do szybu nie mogłaby jej zobaczyć.
Ale, pomijając głupotę wkładania głowy do szybu, jak można nie zauważyć masy metalu nieuchronnie
jadącej do góry? Ponieważ klatka windy i czaszka to twarde przedmioty, jeden z nich musiał ustąpić.
Powiedzmy, że winda wygrała. Rodzina Jessiki tęskni za nią. Pula genowa ludzkości nie.
8. Para 21-latków została znaleziona naga na drodze godzinę przed zachodem słońca przez przejeżdżającego
taksówkarza. Nieprzytomna, ranna para została zabrana do najbliższego szpitala, gdzie oboje zmarli nie odzyskując
przytomności. Władze nie wiedziały jak to wyjaśnić - nie było świadków, śladów ubrania, rozbitego
samochodu ani motocykla... Śledczy w końcu trafili na trop wysoko na dachu pobliskiego budynku -
dwa zestawy porządnie poskładanych ubrań i nic więcej. Żadnych śladów nieczystej gry, tylko
gry wstępnej. "Wydaje się, że przypadkowo spadli z dachu" powiedział sierżant Florence McCants.
Bezpieczny seks nabiera nowego znaczenia jeśli siedzisz na krawędzi metalowego, pochyłego dachu.
To najprawdziwsza Nagroda Darwina: DWOJE ludzi umiera PODCZAS aktu prokreacji z powodu OSZAŁAMIAJACO
złej decyzji. Morał: Jeśli wybierzesz niepewną "pozycję" na krawędzi szpiczastego dachu, może się
okazać, że w końcu będziesz "dochodził" i "odchodził" jednocześnie.
I to na razie tyle.